Namnożyło się ostatnio hipsterskiego softu, Discourse a teraz Ivory:

Home: http://pivory.com
Git: https://github.com/cheshirecats/ProjectIvory/

Fajny Web 3.0 dezajn, makabra w kodzie (jestem tutaj bardzo litościwy) i kompletna niemożliwość odnalezienia się w dyskusji... ale autor twierdzi że wywraca wszystko do góry nogami aby było lepiej, więc kto wie co przyniesie przyszłość?

Ciężko się połapać, ale pewnie po przyzwyczajeniu nie było by tak źle...

Myślałem, że włączył mi się jakiś .pdf <hueheuheauhaeuheahae>

Przez ten JS wszystko działa wyjątkowo ociężale.